Pielgrzymkę rowerową do Wilna rozpoczęliśmy 28 kwietnia 2018 roku. Na początku msza św. w parafii św. Mikołaja na ul. Dębickiej w Rzeszowie odprawiana przez księży, którzy też pojadą z nami na rowerach.

Pierwszy dzień to jazda przez góry świętokrzyskie (nie było lekko). Dojechaliśmy do Skarżyska Kamiennej do parafii pw. Matki Bożej Ostrobramskiej – Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia.

Jest to jedyna w Polsce wierna kopia kaplicy Ostrobramskiej z Wilna.

Dzień następny naszego pielgrzymowania rozpoczynamy mszą świętą. Następnie jedziemy do kolejnego sanktuarium w Niepokalanowie.

Jazda oczywiście bardziej przyjemna, bo prowadzi po płaskim terenie gdzie prędkości przejazdowe są wyższe niż dzień wcześniej.

Trzeci dzień to już jazda przez duże obszary leśne nad jeziorami mazurskimi. Odwiedzamy Kościół w Przasnyszu - miejsce chrztu św. Stanisława Kostki, następnie dojeżdżamy do Fijałkowa.

Dzień czwarty, dojeżdżamy do miejsca objawień Matki Boskiej w Gietrzwałdzie.

590 kilometrów za nami, przejeżdżamy przez Stoczek Klasztorny miejsce internowania księdza Prymasa Stefana Wyszyńskiego. W tym dniu odwiedzamy także Świętą Lipkę, gdzie wysłuchaliśmy koncertu organowego. Na nocleg dojeżdżamy do Giżycka nad jeziorem Niegocin.

Przedostatni dzień - przejeżdżamy przez Suwałki (Polski biegun zimna) a Rzeszowa już nie widać. Zwiedzamy klasztor Kamedułów nad jeziorem Wigry.

Ostatni dzień jazdę zaczynamy dość wcześnie, bo o godzinie 5:45. Czeka nas ponad 180 km drogi przez Litwę do Wilna. Dojeżdżamy i około godziny 17:00 modlimy się pod Ostrą Bramą dziękując za dar szczęśliwej podróży.

 

Sobota to już zwiedzanie zabytków Wilna z przewodniczką. Godzina 16:00 zaczynamy załadunek rowerów na specjalną przyczepę rowerową.

Około godziny 4 rano w niedzielę przejechaliśmy do Rzeszowa.

Zmęczeni trudami pielgrzymki, ale bardzo szczęśliwi.

 

Pozdrawiam

Krzysiek Lamers